3 Wisła Narew Zegrze

Spora trasa.  Około 92 km. Zależy skąd wystartujemy i gdzie skończymy 🙂  (można ją sobie skrócić startując na przykład z Nowego Dworu Mazowieckiego – Koleje Mazowieckie  lub skończyć w Zegrzu – SKM S4 🙂 ). Logistycznie łatwa, bo  wzdłuż rzek. Bardzo fajna. Startujemy  z Warszawy w okolicach kładki nad Wisłą. Jedziemy prawą stroną Wisły dróżką  nad samym brzegiem,  I tak do Nowego Dworu Mazowieckiego. Przez Tarchomin cały czas wałem. Potem nad Narwią przez Dębe do Zegrza. Możemy wrócić nad kanałkiem Żerańskim do Warszawy, a jak ktoś 'spuchnie’ 🙂  to SKMką (S4)  z Zegrza Południowego, koło stacji przejeżdża ta trasa. Jak  ktoś dojedzie nią do końca to ciekawy jest odcinek za kanałkiem Żerańskim.  Bocznice kolejowe, kontenery, górki rozrządowe – zadupia 🙂 . Ja uwielbiam 🙂 . Z resztą jest osobna wycieczka zatytułowana –Zadupia kolejowe i inne zadupia – która i tamtędy wiedzie 🙂  – będzie potem link drugi raz 🙂 

Google Maps

Tu plik Wisła Narew Zegrze.gpx

Na Komoot

Starujemy koło kładki po Praskiej stronie

przed mostem jedziemy w lewo w tę ścieżkę 

no i w lewo

i skosem w prawo

No i w prawo – nad Wisłą jedziemy

w lewo

no i prosto

i w lewo przy małpim gaju

przejeżdżamy  pod ostem Gdańskim. Można też jechać nad samą Wisłą, ale tam jest dość stroma droga pod górkę 🙂  

i tu w lewo w drogę nad Wisłą – ta droga nazywa się Szlak Golędzinowski

No i pod górkę i w lewo pod most Grota Roweckiego

i pod most

no i wiadomo – za mostem w prawo

no i w lewo

mijamy elektrociepłownię Żerań

mostek – kładka (ładna 🙂 ) nad kanałkiem Żerańskim

no i w lewo jak asfalcik prowadzi 🙂 

jest łuk w prawo

po prawej są zarośnięte hałdy wypalonego węgla elektrociepłowni Żerań, z dziesięcioleci 🙂  (jeździłam kiedyś po nich – ale zadupia 🙂 )

i dojeżdżamy do mostu północnego

i grzejemy cały czas prosto 🙂  

no i kostka się kończy – ale jest fajna (bez piachu) dróżka na wale

tu po prawej jest pałacyk w Jabłonnie – tu wejście 

potem będzie pole golfowe w Rajszewie.  I po zakręcie w prawo i w lewo tego wału w końcu dojedziemy do mostu w Nowym Dworze Mazowieckim.  Trzeba się wdrapać schodkami na nasyp.  Po drugiej stronie szosy i mostu jest cypel, gdzie Narew wpada do Wisły.  Tego na mapie tutaj nie ma. Ale to jest tutaj – to z innej mapy 🙂 .  Co tam jest to za chwilę 🙂  . Warto zoczyć! W lewo jak się wdrapiemy na most, po drugiej stronie szosy.  Koło jakiejś bazy ratownictwa jest dość karkołomne przejście – straszna stromizna, bo droga zagrodzona, ale można sie przedostać – ja z wielkim trudem, ale dałem radę 🙂 .

Mapa tego myku w Google

No a tu ten  myk – czyli Spichlerz.gpx

tu w dół koło nasypu szosy

i w lewo aż do zamkniętej bramy

przed bramą w lewo jest – dziura – stromizna, no i tamtędy 🙂   – ja zjechałem na dupie. Ale jak wracałem to nie dałem rady i się przedzierałem przez dżunglę do tej drogi co do bramy prowadzi 🙂  . Tak było 🙂  

A na tym cyplu  jest zabytkowy przepiękny XIX spichlerz (ruiny). Grali tam Pana Tadeusza – robił za zamek Horeszków.  A i wiele innych filmów, także amerykańskich 🙂  Taki jest. Po drugiej stronie Narwi – Twierdza Modlin.

A tak wyglądał 150 lat temu. Budowla na skalę europejską. Rozpacz, że niszczeje. Znam temat, czyja to sprawka, ale to osobna sprawa 🙂  

Wracając na naszą trasę to docieramy do Narwi – mapa Google 🙂 . I jedziemy wzdłuż aż do Zegrza mijając zaporę w Dębem.  Parę kilometrów od Nowego Dworu omijamy z prawej strony wiochę 🙂 . I moja rada – nie jedźcie wałem tylko drogą pod wałem po prawej stronie. 🙂  Jak kto nie posłucha to będzie wiedział dlaczego to piszę 🙂 
Miniemy po drodze też rurę (trochę objedziemy) rurociągu >Przyjaźń<” 🙂 

A w ogóle klimaty takie 🙂 

Jak dojedziemy do Dębego do szosy to dajemy kawałek w stronę zapory (w lewo)

i przed zaporą w prawo do wału 

i po lewej stronie mijamy 'domy’

koło tego drzewa w prawo na wał

taki widok prosto jest 🙂

i wał

mijamy  plażę w Wieliszewie i potem radzę nie wałem tylko po prawej stronie pod wałem (się przekonacie dlaczego, jak pojedziecie wałem 🙂  – już wspominałem 

Jak dojedziecie do Zegrza to 

łukiem w lewo

i po 600 metrach w prawo

i po 300 metrach dojeżdżamy do końca i w chodniczek w lewo

I prosto obok stacji Zegrze Południowe dojedziemy do 'arterii’  przechodzimy na drugą stronę i w prawo po lewej stronie tej 'arterii’ 🙂  

i kilometr

i na rondzie przechodzimy na drugą stronę i w lewo do Nieporętu 2,5  kilometra.

na rondzie w prawo i przechodzimy na lewą  stronę

Od razu za wiaduktem jak ten rowerzysta w lewo  🙂  

mijamy po lewej wjazd na górę do stacji SKM (S3) – Nieporęt

i jedziemy prosto nad kanałek Żerański

Dajemy w prawo i jedziemy do drugiego mostu nad kanałkiem, ok 8 kilometrów. Super ścieżka rowerowa

Mijamy za ok 1,5 km śmieszną kładkę piszą nad kanałkiem

to pierwszy most

No i wchodzimy na drugi most przechodzimy – przejeżdżamy na lewą stronę kanałku

no i w prawo nad kanałek

I prosto nad kanałkiem 2 kilometry szutrem szerokim

I teraz będzie objazd. Tu w prawo

I jak droga prowadzi

Pętla autobusowa po lewej. My w lewo wzdłuż kanałku

I tutaj skosem w prawo nad kanałek. W tym miejscu 5 lat temu jechałem z synem. Odwróciłem się do niego krzycząc – tu w prawo dajemy! A ta droga była dopiero co po remoncie i pojawił się krawężnik (bo go nie było). A ja na pamięć. I dałem skosem po krawężniku. I gleba. Nogę w udzie złamałem i uszkodziłem endoprotezę biodra.  Karetka mnie zabrała. 🙂   .  Gdybym sam jechał to bym się nie odwracał i nic by nie było 🙂   Ale endoprotezę nową mam  🙂  

I trzy kilometry nad kanałkiem bardzo fajną drogą.  Na wiosnę fura kwitnących dzikich róż. Zapach przepiękny 🙂

Oczywiście w prawo

Dojeżdżamy do Marywilskiej, przecinamy ją i …. zapuszczamy się w kolejowe zadupia. Co wspominałem, że będzie link 🙂 drugi raz –   tu wycieczka do nich i nie tylko 🙂  

i tu w lewo – pod następnymi wiaduktami zwykle soi woda ma pół metra głęboka 🙂 . Po osie ciężarówek

„zagłębie kontenerów” 🙂  tu czekają na podwózkę

w prawo i w lewo

i w prawo

no i w lewo za torami 🙂  

Gorki rozrządowe

pod trasą Toruńską. Obok pod trasą stacja Warszawa Toruńska, ale nie da się tam dostać 🙂  

no i dalej i tu w prawo przez furę torów

no i w lewo

przez tory i cały czas prosto

kładki nad torami koło stacji Warszawa Praga

No i dojeżdżamy do Jagiellońskiej 🙂  

I dalej jak kto chce 🙂  od Ronda Starzyńskiego

Jak  napisałem, można tę długą trasę podzielić.  „Punkty graniczne”  –  Nowy Dwór i Zegrze – kolej żelazna 🙂