Piękne zadupia kolejowe jak kto lubi (strach sie bać takie odludzia). I ciekawostki i trochę lasu 🙂 A inne zadupia kolejowe są i tu 🙂 Ze stacji Warszawa Olszynka Grochowska i po różnych zakamarkach do Rembertowa, 12 km.
Plik Zadupia Olszynki Grochowskiej.gpx
Startujemy ze stacji Warszawa Olszanka Grochowska SKM S1, S10 w stronę Otwocka. Z Warszawy Stadion to 10 minut
ponieważ peron jest w remoncie i nie ma zejścia z przodu musiałem się cofnąć i 'odjechać’ 🙂 w lewo i w lewo
no i w lewo przez furę torów
i dalej
przez następne tory
i tu zaraz w prawo w trylinkę (z resztą trylinką to będziemy jechać i jechać 🙂 ) – objeżdżamy myjnię pociągów
no i w lewo i znowu przez furę torów
no i w lewo oczywiście
można tu i ścieżynką obok po lewej jak kto woli 🙂
dojeżdżamy do skrzyżowania. My potem po zwiedzeniu tych zadupiów pojedziemy w prawo, czyli wracając w lewo 🙂 – bo teraz trylinką dalej prosto parę kilometrów
Trylinka choć stara jak świat nie trzęsie za bardzo. No, ja mam amortyzator i z tyłu 🙂
zadupia jak sie patrzy 🙂
ptaki zawracają, bo jest tablica >KONIEC< 🙂 – a psy nawet dupami nie szczekają, bo nie mają tu dup 🙂 A ta 'ulica’ na tym odcinku nazywa się Kacza Górka 🙂
tu w prawo
i zaraz będzie koniec….
I tu jest koniec. Tory się schodzą i z lewej i z prawej
Wydostać się stąd nie sposób – wszędzie pociągi jeżdżą. A i fura tych torów dookoła. Wracamy tą samą trylinkową drogą 🙂 Tu zdjęć tego samego już nie robiłem 🙂 Dojeżdżamy do miejsca gdzie wspominałem, że wrócimy – zatem tu po powrocie w lewo
po lewej więzienie dla kobiet (Grochów) – gdzie Wąsik z Kamińskim siedzieli jak ich z pałacu prezydenckiego zgarnęli 🙂 Ale my pod bramę nie jedziemy chyba? 🙂
w prawo zatem
no i tu w prawo
i dojeżdżamy do pomnika Bitwy o Olszynkę Grochowską z Powstania Listopadowego. A jechaliśmy koło tego 'więźnia’ ul . Chłopickiego 🙂
i tu za tym łukiem co w lewo idzie ostro w prawo
po prawej ten pomnik, a po lewej aleja z mnóstwem innych pomników pojedynczych uczestników tej bitwy (jak kto chce może zboczyć i se obejrzeć)
jeździmy dalej
na wysokości tej tablicy Rezerwatu Olszynka Grochowska skręcamy w lewo
po prawej droga do niego
a my tu w lewo
dojeżdżamy do ulicy Chełmżyńskiej i w prawo
przechodzimy na drugą stronę i po lewej po chodniczku
i po stu metrach w lewo
i wjeżdżamy za szlaban w las. Ładny jest
dojeżdżamy do kładki nad drogą szybkiego ruchu. Którą przekraczamy. Narobiłem zdjęć trochę dla żartu. Bo ciężko zabłądzić 🙂
no i w las znowu – przecinamy ścieżkę wzdłuż tej dużej drogi
za szlaban
tu już koło drogi – ulicy Rembertowa. W lewo
i tu lepiej przejść na drugą stronę (mały ruch zazwyczaj) na ścieżkę rowerową i w lewo oczywiście – do stacji jedziemy w Rembertowie
my nie jak główna droga tylko prosto!
no i stacja
no i 'pochylnia’ na peron 🙂
No i takie to były zadupia 🙂