7 Mosty Kalińskie

Krótka, jak to w tym „dziale”  🙂   wycieczka. 17,5 km.  Ale piękna. Technicznie łatwa – jedzie się jak po maśle. Od Sulejówka Miłosna do Zielonki. Przez Rezerwat Mosty Kalińskie, Po drodze Ossów, muzeum i cmentarz żołnierzy  Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, 

Mapy Gooole

Plik Mosty Kalińskie.gpx

Na Komoot

Startujemy  z Sulejówka Miłosnej. SKM S2 i Koleje Mazowieckie w stronę Mińska Mazowieckiego i Siedlec. Z Warszawa Stadion  dwadzieścia parę minut.  Wysiadamy i cofamy się. Musimy wydostać sie na lewą stronę (patrząc od strony jak przyjechaliśmy  🙂  ). Czyli  cofamy się i…

Wychodzimy ze stacji i jedziemy ulicą w lewo.

Dalej prosto

I łukiem w prawo jak ulica prowadzi

Cały czas prosto jak ulica prowadzi (kilometr).

Przy stacji benzynowej (po lewej)  prosto cały czas

Przejeżdżamy na lewą stronę do ścieżki rowerowej i cały czas nią prosto (po lewej jest rondo)  niecałe 2 kilometry. W stronę Okuniewa.

Na zakręcie szosy przed Okuniewem  (śmiesznie znak zakazu ustawili, na ścieżce 🙂 ) przekraczamy w lewo przejście dla pieszych .

I od razu w prawo

I prosto cały czas (asfalt zakręci w prawo), my prosto 🙂 

I prosto

Wszystko jedno którędy 🙂  

Po lewej stronie na ścieżynce nie ma piaseczku 🙂 

No i wjeżdżamy w las. I prosto szutrową drogą niecałe 3 kilometry.

Pokonujemy zaraz szlaban

Jak pisałem, prosto cały czas.

Mijamy po prawej tablicę

Jak główna droga prowadzi….

Dalej prosto.  NIE w  lewo

Prosto 🙂 

I tutaj będziemy jechać w lewą stronę. Ale…. na chwilę  damy w prawo  150 metrów zobaczyć jak wgląda przeprawa przez rzeczkę Długą 

I po tych 150 metrach

Dziś było sucho.  Bo zdążyło mi się tu  brodzić po wodzie po kostki. Płyty były pod wodą 🙂  Wrażamy te 150 metrów i w prawo, bo jak było wyżej, pisałem, że będziemy jechać w lewo 🙂  . Po 400 metrach zbaczamy jeszcze raz w prawo przy tej tablicy, ale z 50 metrów… zobaczyć rzeczkę dalej (Rezerwat Mosty Kalińskie w całej krasie)

I docieramy do rzeczki Długa.  W dwóch innych wycieczkach, co też była tam była – o niej wspominałem. Ale to było hen hen stąd 🙂  „Za cara” nazywała się Ząza.  Ładnie. 🙂 Tak tu wgląda

No i wracamy te 50 metrów i dalej, a  za chwilę , ze 100 metrów, w prawo

I tutaj w prawo. Zrobimy małą rundkę dookoła by „Ossów” zobaczyć.

I na groblę w lewo.

Jedzmy groblą miedzy stawami.

Po prawej muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie

Za szlaban 

Po lewej mamy płot cmentarza żołnierzy z Bitwy Warszawskiej

No i na końcu cmentarza i drogi skręcamy w lewo

Po lewej  będzie wejście na ten cmentarza i kaplica na początku cmentarza

Jedziemy dalej prosto no i na końcu w prawo

I 4 kilometry jak w …. strzelił, prosto 🙂 

I lekkim łuku w lewo dojeżdżamy do szosy.

Kawałek szosą i w pierwszą ulicę w prawo po 320 metrach 🙂  Teraz była akurat jakiś akcja remontowa bo tam jest asfalt. No i tak zaraz będzie 🙂 

Prosto

Na małym rondzie prosto

Uliczka zakręca trochę w lewo, a na jej  końcu jedziemy w prawo

I jedziemy do stacji Zielonka

No i dojeżdżamy do windy. 🙂  Ale uwaga – w tunelu wsiadamy nie do następnej pierwszej windy tylko do drugiej na następnym peronie. Bo ten pierwszy to pociągi do Rembertowa. 🙂 

No i koniec balu 🙂

Pociągi do Warszawy Wileńskiej. Często są. Jadą 11 minut 🙂