17 Radzymin Jasienica Mazowiecka

Fajna traska.  Zadupia aż miło. Po prostu Mazowsze. I szuter w lesie i szoski i ciut piaseczku w lesie, ale bokami dróżek da się jechać 🙂  Niecałe 20 kilometrów 🙂  

Mapa w Google

Plik Radzymin Jasienica.gpx

Na Komoot

Startujemy  z Radzymina. SKM (S3) jedzie z Warszawy ZOO (mnie tam najwygodniej, często na niej wsiadam) ponad pól godziny.

No i chyba nie trzeba tłumaczyć 🙂 

Wychodzimy ze stacji i w lewo

Tu w prawo

No i tu w lewo chodniczkiem

i na rondzie prosto

i przed wiaduktem nad torami (Radzymin –  Tłuszcz) skręcamy  skosem w prawo

i jedziemy zadupiami wzdłuż tych torów

A tu była krowa i byk – ten drugi.  Chłop zza siatki krzyczał do mnie – nie zatrzymuj się pan! To francowaty stary dziad jest! 🙂  

piękne wierzby olbrzymie po drodze

prosto

mostek i w prawo pod „autostradą”. Tutaj mi trochę wariował GPS – znikał i pojawiał się. Trochę się głupot naćkało pewnie. Ale generalnie droga jest ok. na mapie – tylko nawigacja głosowa może  chwilowo bredzić (każe zawracać itd, 🙂  ). Trza olać, bo droga jest oczywista.  Tak było na maciupkich (kilkadziesiąt metrów) odcinkach dziś ze 3 razy. Ale jak mówię, na mapach Google droga  jest widoczna w idealny sposób  🙂  

w lewo jak droga prowadzi 🙂 

No i w prawo

asfalt się kończy

na rozstaju w prawo

no i znów asfalt

w lewo

skosem w prawo (tu też mi wariował GPS  tak z ok 50 metrów) – mapa ok.

i generalnie prosto ok 5 km do Klembowa

Już Klemmów

 

koło kościoła łukiem w prawo

za mostkiem łukiem w lewo

no i tu w lewo skosem

i prosto do lasu kilometr

I tu prosto  w las (były krótkie znów  zakłócenia GPS, ale b. krótkie – chyba nawigacja będzie dobrze gadać 🙂  )  No i generalnie prosto  ok. 2 kilometry

jest trochę piasku, ale bokami da się jechać, trzeba kombinować 🙂 . Niektórzy i po takim piasku sobie popylają 🙂   A w ogóle to piękny  las i żywego ducha. 

po prawej jest też ścieżka dzika równoległa,  można i tam 🙂  kombinować

No i tu w lewo

No i w prawo w szeroką  dużą drogę. Maciupkie, maciupeńkie,  zakłócenia GPS 🙂  

na końcu łukiem w lewo i w prawo zaraz

No i wjeżdżamy do Jasienicy Mazowieckiej i prosto w tę uliczkę

i dojeżdżamy do torów i wzdłuż nich skosem w lewo

i dalej

I do dziury 🙂  

No i stacja. I po balu 🙂  

Pociąg jedzie ok, pól godziny do Warszawy Wileńskiej.  Z Tłuszcza, Łochowa lub Małkini – gdzie urodził się Stanisław Tym w połowie lica 🙂   (Tłuszcz to stacja dalej)